poniedziałek, 28 grudnia 2015

Wygrana z radia- cz. 11



To co zobaczyłam, tego nie da się opisać... Jimin całujący inną laske. Wybiegłam z salonu nie mogąc powstrzymać łez. Byłam załamana. Już drugi raz Ktoś na moich oczach całował się z inną.Przekreciłam klucz w drzwiach, które dostała od Sugi do pustego, lecz gustownie urzadzonego pokoju. Trochę to trwało, gdyż łzy tworzące się w oczach uniemożliwiało mi zobaczenie dziurki od klucza. Otworzyłam je potem trzaskając nimi za sobą. Padłam na łóżko, pozwalając by łzy swobodnie spływały po moim policzku.

Wanesa POV

- Yuri odsuń się, ja mam dziewczynę.. - Powiedział Jimin w stronę nieznanej nam dziewczynie.

- J-Jin mówiłeś, że Jimin nie ma dziewczyny. - Odezwała się Yuri.

- No, bo parę dni temu nie miał.

- A oni?

- Ja mam. -


Wszyscy krzykneli razem.

-Tak? A nibye kogo macie? - Spytała Ania.

- No ja mam ciebie. - Powiedział V w stronę Ani- J-Hope ma...

- Wanese...No..kochanie siadaj - Wskazał wolne miejsce koło siebie, a Ania usiadła na kolanach V.

- Ej, a gdzie jest Alicja? -Zapytał Suga.

- Ym, noo...źle się poczuła. Poszła się położyć.

-To może do niej zajrzę. - Odezwał się Chanyeol.

- Idę z tobą - Powiedział Suga.

Chanyeol POV

Skierowałem się z Yoongim do pokoju Alicji, lecz tam jej nie było. Suga wtedy zaciągnął mnie( bez skojarzeń ^^) do innego pomieszczenia. Tam zobaczyliśmy Alicję płaczącą na łóżku. Gdy tylko nas zobaczyła podbiegła do mnie i wtuliła się w mój tors. Suga spojrzał na mnie ze zdziwieniem jakby mówił " dlaczego do ciebie, a nie do mnie ". Pokazałem mu w geście obronnym język pokazując iż jestem lepszy.

- C-co się stało?- Spytałem.

- I ty jeszcze pytasz co się stało?- Powiedziała załamanym głosem.- To ja powinnam się pytać, co się stało, że Jimin całował się z inną?

- Lepiej jak on ci to wszystko opowie.- Powiedział Suga i wskazał na łóżko byśmy usiedli. Zrobiliśmy to co "powiedział" i Ala wtuliła się, tym razem w poduszkę. Wolałem, żeby to mnie tuliła, bym mógł tak budzić się codziennie, mając ją w ramionach.

- Suga? Możesz dzisiaj zostać ze mną w nocy? Nie chcę być sama,bo się rozryczę, a ty mnie pocieszysz.

- Oczywiście, że z tobą zostane. - Yhh dlaczego on? Of cours po tych słowach on ją przytulił. - A zapomnieliśmy ci powiedzieć, że dzisiaj musisz się spotkać z Got7 omówić wszystko i zrobić pierwszą próbę.- Alicja pokiwała głową i wciąż trwała w jego objęciach. Byłem zazdrosny. Cholernie zazdrosny. Wciąż miałem nadzieję, że ich związek zakończy się i spędzi resztę życia ze mną.

- Swager, zostaw nas samych. Możesz?- Powiedział ciche "tak" i wyszedł.

- Chan, co się z tobą dzieje? W ogóle się nie odzywasz, co do ciebie nie podobne, bo gdy gadałam z innymi członkami twego zespołu, wtryniałeś się i zabierałeś w inne miejsce tylko bym nie gadała z innym. Jak mnie Suguś przytulił robiłeś dziwną minę. Ty... Wy...jesteście dla mnie jak bracia, których zawsze chciałam mieć, lecz natura nie pozwalała na to, gdyż mam matkę, która jest bezpłodna... - Spojrzałem na nią z dziwnym wyrazem twarzy. - urodziła mnie inna kobieta... Mój tata przespał się z nią..Znaczy za kasę. No jak to wytłumaczyć... Mama chciała mieć dziecko, ale nie chciała go mieć z domu dziecka i...jestem. A więc wracając do poprzednich pytań... Co się z tobą dzieje?

- Bo...Ja...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz